4 września 476 roku wódz germańskich najemników Odoaker zmusił do abdykacji ostatniego cesarza Zachodniego Rzymu Romulusa Augustulusa. Umownie datę tę przyjmuje się za koniec nie tylko cesarstwa ale i starożytności.
Tak naprawdę Romulus nie rządził Rzymem. Był marionetką w rękach Orestesa swojego ojca i naczelnego wodza wojsk rzymskich. Orestes wywodził się z możnej rodziny i wsławił się tym, że był sekretarzem wodza Hunów Atylli. Na wodza mianował go przedostatni cesarz Juliusz Nepos.
W 475 roku Orestes zbuntował się przeciw Neposowi, pozbawił władzy i przegnał do Dalmacji. 31 października umieścił na tronie swojego dwunastoletniego syna, który tak naprawdę nie rządził. Władza cesarska w tym czasie rozciągała się na półwysep Apeniński i południową część Galii. Kraj był spustoszony ciągłymi najazdami barbarzyńców, a skarbiec był pusty. W sierpniu 476 roku plemiona germańskie na służbie Romulusa zażądały ziem patrycjuszy w zamian za zaległy żołd. Orestes zdecydowanie odmówił i doszło do buntu barbarzyńców. Na czele buntowników stanął Odoaker, który szybko pokonał wojska rzymskie, zabił Orestesa i wkroczył do Rzymu. Tam zmusił młodego cesarza do abdykacji. Wykazał się przy tym łaskawością, ponieważ nie tylko nie zabił Romulusa, ale też nadał mu majątek na północ od Neapolu. Nie znamy dalszych losów chłopca, ale prawdopodobnie żył jeszcze dość długo (kilkadziesiąt lat).
Juliusz Nepos planował odzyskanie cesarstwa i korony, ale został kilka lat później zabity. Ponieważ od czasu abdykacji Romulusa nie było formalnie cesarza na zachodzie (Odoaker przyjął tytuł Rex, czyli król), datę tę uznaje się za koniec tego cesarstwa. Pozostała tylko państwo wschodniorzymskie, które w okresie średniowiecza nazywamy Bizancjum.
Informacje czerpałem z: https://imperiumromanum.pl/biografie/romulus-augustulus/?utm_source=Histmag.org&utm_medium=article-12124