25 czerwca 1950 roku armia Korei Północnej zaatakowała Koreę Południową. Tak rozpoczęła się trzyletnia wojna, w której zginęło około 1,5 miliona żołnierzy różnych armii i około 2,5 miliona cywilów.
Przed wybuchem wojny
W wyniku drugiej wojny światowej Korea została podzielona na dwie strefy okupacyjne radziecką (północ) i amerykańską (południe). Rozdzielał je 38 równoleżnik. W 1948 roku utworzono Republikę Korei rządzoną przez dyktatora Rhee Syngmana, a na północy powstała totalitarna Koreańska Republika Ludowo-Demokratyczna na czele której stał Kim Ir Sen. Wobec wycofywania się sił amerykańskich z półwyspu Kim zwrócił się z prośbą o zgodę na inwazję, aby zająć słabsze południe. W końcu przywódca ZSRS Józef Stalin wyraził zgodę na ten atak. Liczył nie tylko na zachwianie równowagi pomiędzy supermocarstwami, ale też na dalsze uzależnienie od siebie zarówno Korei jak i ChRL (Chińskiej Republiki Ludowej).
Atak Północy
W nocy 25 czerwca po licznych prowokacjach mająca przewagę armia Korei Północnej (415 tysięcy żołnierzy, 150 czołgów i 150 samolotów) uderzyła w kierunku na Seul. Południe mające słabsze wojska (150 tysięcy żołnierzy, 40 czołgów i 14 samolotów) szybko traciło swoje terytoria. Dwa dni później Rada Bezpieczeństwa wydała rezolucję o pomocy Republice Korei. Prezydent USA Harry Truman uznał to za wystarczający powód do interwencji. 5 lipca przerzucono z Japonii pierwsze amerykańskie oddziały, które przez trzy tygodnie próbowały powstrzymać komunistów. Skończyło się to klęską Amerykanów, którzy zdziesiątkowani wycofali się do miasta portowego Busan. Porażka ta wynikała z tego, że oddziały USA stacjonujące w Japonii były tak naprawdę słabo wyekwipowane, ponieważ dotąd pełniły raczej funkcje policyjne. Do sierpnia Północ zajęła 95% terytorium Południa. Pod kontrolą ONZ pozostawało wspomniane wcześniej miasto, gdzie broniły się oddziały Korei Południowej, Amerykanie i Brytyjczycy.
Kontratak ONZ
Linie zaopatrzenia agresora znacznie się wydłużyły. W efekcie tego impet ataku spadł, a obrona sojuszników okrzepła na krańcu półwyspu. Aby odmienić sytuację Amerykanie, zgromadziwszy odpowiednie siły, przeszli do kontrataku. Nie tylko uderzyli z okolic Busan, ale i wysadzili desant pod Inczon w pobliżu Seulu. Tym razem to komuniści zostali rozbici. Oddziały ONZ dowodzone przez generała Mac Arthura (bohatera II wojny światowej na Pacyfiku) 25 września wyzwoliły Seul, a 23 października zajęły stolicę KRL-D Pjongjang.
Interwencja chińska
Wobec zbliżania się Amerykanów do granicy z Chinami, te postanowiły zainterweniować. Mao Zedong przywódca ChRL pod koniec listopada wysłał kilkuset tysięczną armię „ochotników”, która znów odwróciła losy wojny. Chińczycy i Koreańczycy 6 grudnia odbili Pjongjang, a 1 stycznia 1951 roku zajęli ponownie Seul.
21 lutego wojska ONZ przeszły znów do kontrofensywy. 14 marca odbiły Seul, a linia frontu okrzepła na północ od 38 równoleżnika. Zaczęła się wojna pozycyjna, w której żadna ze stron nie była w stanie pokonać przeciwnika.
Rozejm
Wobec braku rozstrzygnięcia rozpoczęto rozmowy na temat rozejmu, co nie przeszkadzało obu armiom toczyć dalszych działań zbrojnych. Przełom nastąpił dopiero w 1953 roku. Było to związane z wyborem nowego prezydenta USA Dwighta D. Eisenhowera, a także śmiercią Józefa Stalina. USA zagroziły Chinom atakiem wszystkimi rodzajami sił łącznie z uderzeniem atomowym. W tym czasie w ZSRS trwała walka o władzę i nowi przywódcy wycofali poparcie dla KRL-D i ChRL. W takiej sytuacji 27 lipca 1953 roku w Panmundżon podpisano rozejm przerywający działania zbrojne.
Wojna pomiędzy KRL-D i Republiką Korei oficjalnie nie skończyła się do dziś, ponieważ nie podpisano traktatu pokojowego.
Informacje czerpałem z: „Wojna koreańska” Pomocnik Historyczny, 25 marca 2024.