4 listopada 1995 roku na wiecu w Tel-Awiwie nacjonalistyczny zamachowiec postrzelił śmiertelnie premiera Izraela Icchaka Rabina. Ponad godzinę później polityk zmarł w szpitalu z powodu odniesionych ran. Rabin przeszedł do historii jako ten, który próbował zawrzeć pokój pomiędzy Żydami a Palestyńczykami, za co został uhonorowany Pokojową Nagrodą Nobla.
Młodość
Icchak Rabin był Sabrą czyli wywodził się z pokolenia Żydów urodzonych na terenach Palestyny. Przyszedł na świat w Jerozolimie 1 marca 1922 roku. Jego rodzice byli Żydami wywodzącymi się z terenów Rosji. Był dzieckiem nieśmiałym, ale jednocześnie pewnym siebie i upartym. Jako nastolatek zaczął naukę w Technikum Rolniczym Kadooriego, ale konflikt żydowsko-arabski wybuchł tak bardzo, że szkołę na jakiś czas zamknięto. Zamiast wrócić do domu Icchak zamieszkał w kibucu, a potem wstąpił do żydowskiej organizacji paramilitarnej Hagana.
Kariera wojskowa
W 1943 roku trafił na kurs oficerski i później został zastępca dowódcy 1 Batalionu Palmach, z którym zdobył doświadczenie wojenne walcząc w Syrii z oddziałami francuskimi państwa Vichy. Po drugiej wojnie światowej uczestniczył w walkach przeciwko wrogom nowo powstałego państwa Izrael. Icchak Rabin piął się po szczeblach wojskowych, aż został generałem i w 1963 roku szefem Sztabu Generalnego. Jako najważniejszy dowódca rozwijał siłę armii, co w końcu przydało się w 1967 roku, gdy wybuchła wojna sześciodniowa. Okazała się ona sukcesem, gdy lotnictwo rozbiło siły sąsiednich państw i w niecały tydzień Izrael zagarnął spore terytoria wrogich sąsiadów.
Kariera polityczna
Po tej wojnie Rabin odszedł z wojska i przeszedł do polityki. Karierę zaczął od dyplomacji i został ambasadorem Izraela w USA. Po powrocie z placówki został deputowanym do Knesetu (izraelski parlament) z ramienia Partii Pracy, a później ministrem pracy, aż w końcu w 1974 roku premierem. Podjął on nowy kurs próbując zawrzeć pokój z Egiptem. Wykorzystując swoją popularność jako premier zwrócił Egipcjanom półwysep Synaj. To co pogrążyło rząd Rabina to z jednej strony światowy kryzys naftowy, a z drugiej afera korupcyjna byłego skarbnika partii, który został szefem Banku Izraela. Przy okazji wyszło na jaw, że w sprawę umoczona była w pewien sposób żona premiera. Partia Pracy przegrała kolejne wybory, a władzę przejął prawicowy blok Likud z Menachem Beginem na czele. Nowy rząd kontynuował rozmowy pokojowe z Egiptem i dogadał się z prezydentem tego kraju Anwarem as-Sadatem.
Tymczasem w Izraelu narastały problemy, ponieważ wzmagał się opór Palestyńczyków skupionych w OWP (Organizacja Wyzwolenia Palestyny). Ich przywódca Jasir Arafat nie tylko rozwijał konspirację, ale wspierany przez ZSRS i państwa komunistyczne, szkolił terrorystów, którzy dokonywali zamachów w Palestynie raz po raz.
W 1984 roku z powodu sytuacji patowej w parlamencie powstał rząd jedności narodowej złożony z Partii Pracy i Likudu. Wtedy Icchak Rabin został ministrem obrony. Gdy wybuchła pierwsza intifada (bunt Palestyńczyków przeciwko państwu Izrael), minister rozkazał armii stłumić ją krwawo. Oczywiście takie traktowanie tylko nasiliło powstanie, ale Rabin wykorzystał to, żeby umocnić swoją popularność i w 1992 roku przejął władzę w Partii Pracy.
Próba zawarcia pokoju
W nowej kampanii wyborczej obiecał wyborcom, że będzie dążył do pokoju z OWP i Palestyńczykami. Spora część Żydów, zmęczona ciągłym zagrożeniem, powierzyła jego partii władzę.
W tym czasie Jasir Arafat przeżywała silne problemy. Z powodu upadku ZSRS skończyło się z tej strony wsparcie. Na dodatek przywódca podjął strategiczny błąd i wsparł Irak w trakcie jego inwazji na Kuwejt. W efekcie państwa Zatoki Perskiej, zagrożone przez Husajna wstrzymały pomoc dla organizacji. Żeby tego było mało wśród Palestyńczyków co raz większą popularność zyskiwał Hamas, który był bardziej ekstremistyczny. Premier Rabin wykorzystał osłabienie OWP i zaczął rozmowy z Arafatem.
13 września 1993 roku w asyście prezydenta USA Bila Clintona przywódcy Izraela i OWP podpisali porozumienie. Na jego mocy utworzono Autonomię Palestyńską. Izrael zobowiązał się do uznania jej samorządności i wycofania armii. Arafat i jego organizacja uznali państwo żydowskie i wyrzekli się terroryzmu. Na dodatek ustalono, że będą kontynuowane rozmowy. Świat Zachodu widząc możliwość zakończenia tego ciągłego konfliktu wpadł w radość. Wyrazem poparcia dla tej inicjatywy pokojowej było uhonorowanie Rabina i Arafata Pokojową Nagrodą Nobla. Oczywiście wizja pokoju nie spodobała się ekstremistom z obu stron. Z jednej strony Hamas dokonywał ciągle zamachów, a z drugiej nacjonaliści żydowscy mordowali Palestyńczyków.
Prawicowi ekstremiści izraelscy oskarżali premiera o wszystko co najgorsze. Pokazały się np. karykatury przedstawiające Rabina w mundurze SS-mana. W tej narastającej spirali nienawiści finał przyszedł 4 listopada 1995 roku. Wtedy to młody Żyd student prawa Jigal Amir podszedł do Icchaka Rabina i oddał do niego cztery strzały. Dwa uszkodziły płuca, a trzeci śledzionę. Ochroniarze przewieźli premiera do szpitala, ale zmarł on o 23:02.
Jak widzicie Rabin nie był jednoznaczną postacią, ale pod koniec swojego życia próbował zapewnić swojemu państwu i obywatelom pokój. Nie udało się. Pomimo dalszych nieśmiałych prób pokojowych dziś sytuacja w Izraelu jest bardzo trudna i niesie za sobą tysiące ofiar.
Informacje czerpałem z: Andrzej Krajewski, Icchak Rabin. Śmierć za porozumienie pokojowe z Palestyńczykami, Pomocnik Historyczny “Głośne zabójstwa polityczne” Nr 7/2023.
Zdjęcie: Vince Musi / The White House