3 maja 1791 roku w Warszawie uchwalono Konstytucję. Było to zwieńczenie reform Sejmu Czteroletniego zwanego też Wielkim.
Sytuacja po I rozbiorze
W tamtych czasach Rzeczpospolita była krajem słabym i zanarchizowanym. Od początku panowania Stanisława Augusta, Katarzyna II robiła wszystko, aby utrzymać Polskę pod własną kontrolą. Wprowadzenie praw kardynalnych, stłumienie konfederacji barskiej, a później pierwszy rozbiór, utrzymywało słabość kraju i kontrolę rosyjską. Sejmy były zrywane, a ustanowiona podczas rozbioru Rada Nieustająca szybko stała się narzędziem w rękach ambasadorów rosyjskich.
Polityka w Polsce w tamtych czasach tak naprawdę skupiała się wokół dwóch biegunów. Króla, który razem ze swoimi krewnymi i urzędnikami starał się zwiększyć swoją władzę. Magnaterii, która chciała z kolei wzmocnić swoją siłę i nie pozwolić umocnić się monarsze. W tym drugim żywiole było wiele różnych koncepcji. Jedni chcieli przywrócenia dawnych praw, a szczególnie roli hetmanów (stąd nazwa hetmańskie). Inni byli na służbie rosyjskiej i reprezentowali interesy Carycy. Jeden z najbogatszych magnatów Stanisław Szczęsny Potocki skupił wokół siebie swoich klientów. Mówił o niezależności, ale także o wprowadzeniu stałego bezkrólewia co tak naprawdę oddałoby kontrolę nad państwem magnaterii.
Z kolei wokół braci Potockich (Ignacego i Stanisława Kostki) i rodziny Czartoryskich utworzyło się ugrupowanie (nazywane później patriotycznym). Nawoływało ono do reform i suwerenności.
Te wszystkie stronnictwa rozpadały się i łączyły w miarę rozbieżności i zbieżności interesów. A Rosja całą tę sytuację rozgrywała raz popierając jednych a raz drugich.
Sytuacja międzynarodowa w 1788 roku
W 1788 roku sytuacja międzynarodowa zaczęła się dla Rosji komplikować. Najpierw rok wcześniej Turcja wypowiedziała jej wojnę, a teraz zrobiła to też Szwecja. Armia rosyjska była potężna, ale teraz musiała walczyć na dwóch frontach. Wykorzystując okazję i to że miał się odbyć sejm, Stanisław August wysłał do Carycy propozycję sojuszu, a także zwiększenia polskiej armii. Żeby to wszystko przeprowadzić chciał sejm skonfederować (wtedy nie można było go zerwać) i przeprowadzić częściowe reformy. Z kolei stronnictwo hetmańskie wysłało propozycję przymierza i utworzenia brygad kawalerii narodowej. Byłyby finansowane przez Rosjan i wsparłyby ich w wojnie z Turcją (oczywiście oddziały miały się wywodzić z ich posiadłości). Katarzyna II nie chciała wzmacniać Polski, więc zgodziła się na utworzenie trzech brygad i skonfederowanie Sejmu.
Zwołanie sejmu i reformy
W październiku zebrał się sejm, który od razu skonfederowano. Wtedy to w tym kotle politycznym postanowił zamieszać król Prus Fryderyk Wilhelm II, któremu nie podobała się idea sojuszu polsko-rosyjskiego. Jego przedstawiciel zaproponował sojusz prusko-polski. Wśród sporej części polityków zapanowała euforia i reorientacja na stanowisko propruskie. Nie zdawali sobie sprawy z tego, że plan Fryderyka był taki, żeby rozbić sejm i wykorzystać chaos do interwencji zbrojnej. Parlament uchwalił zwiększenie armii do 100 tysięcy i osłabienie Rady Nieustającej. Ambasador rosyjski zagroził konsekwencjami, ponieważ Caryca nie wyraziła zgody na te reformy. Prusy zadowolone z sytuacji zadeklarowały, że w każdej chwili mogą wkroczyć do Rzeczypospolitej, żeby wesprzeć sejm.
Zachłyśnięci euforią i władzą (zlikwidowano w pełni Radę i parlament przejął kontrolę) posłowie dyskutowali całymi dniami spierając się czasem o różne drobne rzeczy. W końcu zaczęto reformować państwo. Prym wiodła Deputacja do Formy Rządu, która proponowała różne zmiany. W 1790 roku do istniejącego sejmu dokooptowano nowych posłów, co z jednej strony wzmocniło stronnictwo dworskie, a z drugiej przeciwników reform, którzy skupiali się teraz w jednym ugrupowaniu, czyli hetmańskim. W tej sytuacji Ignacy Potocki postanowił kolejne projekty konsultować z Stanisławem Augustem. Nie tylko przeprowadzano kolejne zmiany, ale też trwały prace nad dokumentem, który miał opisywać ustrój państwa, czyli nad ustawą rządową (konstytucją).
Uchwalenie Konstytucji 3 maja
Konstytucję uchwalono tak naprawdę wykorzystując fortel. W 1791 roku Wielkanoc przypadała 24 kwietnia i wielu posłów wyjechało do swoich posiadłości na święta. Zwolennicy reform zostali w Warszawie albo wrócili szybko do stolicy. 3 maja na zwołanych obradach przedstawiono projekt ustawy i po wielogodzinnych dyskusjach przegłosowano. Od razu pojawiły się głosy krytyczne, że nie było wszystkich posłów, że złamano instrukcje sejmikowe (w ustawie było zapisane, że tron będzie dziedziczny) czy w końcu, że dyskusja zgodnie z regulaminem powinna trwać trzy dni, ale nikt się tym nie przejmował.
Postanowienia Konstytucji
Konstytucja wprowadziła szereg zmian: trójpodział władzy, monarchię konstytucyjną i dziedziczną, a także zawierała reformy uchwalone wcześniej przez Sejm Wielki.
Król miał sprawować władzę wykonawczą razem ze Strażą Praw, czyli rządem. Władza ustawodawcza leżała w gestii Sejmu zwoływanego na dwa lata. Sądy zostały oddzielone od pozostałych władz i miały być osobne dla każdego stanu. Nie wprowadzono co prawda większych praw wyborczych. Nawet je ograniczono teraz na sejmikach mogła głosować tylko szlachta posiadająca majątki ziemskie, ale przedstawiciele miast królewskich mogli zasiadać w Sejmie bez prawa do głosowania, a chłopów miano otoczyć królewską opieką. Zniesiono liberum veto i wolną elekcję.
Konstytucja 3 maja była dużym krokiem w kierunku wzmocnienia państwa, ale oczywiście wzbudziła złość stronnictwa hetmańskiego i Carycy. To spowodowało kolejne wydarzenia czyli konfederację targowicką i wojnę z Rosją (1792), a także kolejny rozbiór (1793) i ostatecznie zlikwidowanie państwa polskiego w trzecim rozbiorze (1795).
Informacje czerpałem z: Adam Danilczyk, Czteroletni Sejm Wielki, Pomocnik Historyczny 6/2022.