21 stycznia 1793 roku w Paryżu ścięto na gilotynie króla Ludwika XVI. Dziesięć dni wcześniej w Konwencie Narodowym odbył się proces o zdradę dokonaną przez “Obywatela Kapeta” jak nazywano byłego króla. Ta ironiczna nazwa odnosi się do tego, że dynastia Burbonów zawsze wywodziła swoje korzenie od wcześniejszej dynastii Kapetyngów (zapoczątkowanej w X wieku przez Hugona Kapeta).
Młodość i początki rządów
Ludwik XVI urodził się 23 sierpnia 1754 roku w Wersalu. Był synem następcy tronu Ludwika Ferdynanda, a także wnukiem króla Ludwika XV. W dzieciństwie nie przykładał się do nauki i bardziej interesowały go bale, polowania i rozrywki. Gdy miał 11 lat zmarł jego ojciec i nagle młody Ludwik August stał się następcą tronu, którego wcale nie pragnął. Był przeciętny, niezbyt inteligentny i niezdecydowany. W 1774 roku po śmierci dziadka objął tron Francji. Chociaż poprzednik zostawił mu skarbiec w miarę dobrej kondycji, ale już królestwo miało co raz większe kłopoty finansowe. Wynikały one z dość znacznych wydatków na armię, biurokrację a także utrzymanie kosztownego dworu królewskiego. Ludwik XV próbował uporządkować system podatkowy, który miał zaszytych wiele problemów takich jak przywileje szlachty i duchowieństwa. Wpływy tak naprawdę opierały się na stanie trzecim, który jako jedyny płacił pełne podatki.
Próby zaradzenia kryzysowi
Młody król próbował zreformować finanse dzięki takim światłym ministrom jak Turgot czy Necker. Jednak nie mieli szansy dokonać pełnych zmian, gdyż król ich odwoływał. Dlaczego? Tu objawiło się nie tylko jego niezdecydowanie, ale i łatwe uleganie wpływom jego dworu. W efekcie władca próbował zachować przywileje szlachty i dość znaczny dwór, pomimo rad żeby dokonać cięcia i zmiany.
Sytuacja finansowa może nie byłaby katastrofalna, gdyby nie zaangażowanie się Francji w wojnę o niepodległość Ameryki. Konflikt wygrało USA razem z Francją. Prestiż państwa wzrósł, ale koszty finansowania floty i armii urosły co nie niemiara, a bez reform oznaczało to kryzys gospodarczy.
Rewolucja
W 1789 roku Ludwik nie mogąc inaczej zdobyć pieniędzy postanowił zwołać Stany Generalne (jako pierwszy władca od prawie dwóch wieków). Liczył że szlachta i duchowieństwo niepłacące podatków poprą go w nałożeniu większych obciążeń na stan trzeci. Nie przewidział tylko tego że przedstawiciele tego ostatniego nie ugną się tak łatwo. Reprezentanci trzeciego stanu obwołali się Zgromadzeniem Narodowym i nie tylko odrzucili projekty króla, ale zaczęli przedstawiać swoje żądania.
Ludwik XVI znowu wykazał się niezdecydowaniem. Nie mógł wybrać czy załatwić sprawę siłowo czy polubownie. W każdym razie na spotkania Zgromadzenia zaczęli przybywać przedstawiciele pozostałych dwóch stanów. Chcieli zmian w państwie. Gdy w końcu monarcha zdecydował się na rozwiązanie siłowe było już za późno. Na pomoc Zgromadzeniu ruszył tłum Paryżan i tak 14 lipca 1789 roku wybuchła rewolucja. Króla umieszczono w areszcie domowym w pałacu, a decyzje zaczęło podejmować Konwent. Zaraz też wybuchła wojna z Austrią pod pretekstem przywrócenia we Francji dawnego porządku.
Los Ludwika XVI był ukoronowaniem rewolucji, która zaczęła się od sprzeciwu trzeciego stanu wobec nierówności we francuskiej monarchii absolutnej. Protestu wspartego przez część szlachty i duchowieństwa, które też czuło się niedoceniane, dlatego że najważniejsze urzędy państwowe, wojskowe i kościelne były zarezerwowane dla arystokracji. Gdy wybuchła rewolucja wsparta przez plebs miast francuskich, to właśnie przedstawiciele najlepiej wykształconej części szlachty i mieszczaństwa przejęli ster nad Francją. Uchwalona 3 września 1791 roku konstytucja rozszerzała grono obywateli (mężczyzn) mogących głosować, ale nadal poza cenzusem wieku (25 lat) był jeszcze majątkowy (trzeba było płacić podatki i nie można było być pracownikiem najemnym). Dokument wprowadzał także monarchię konstytucyjną czyli Ludwik XVI był nadal królem, ale decyzje musiał podejmować za zgodą parlamentu i ministrów.
Podsumowanie
Ludwik XVI został królem w okresie największych problemów we Francji. Głównie gospodarczych, ale i społecznych. Był władcą niezbyt dobrym, niezdecydowanym i pozbawionym talentów jego wielkich przodków. Gdyby był królem w innych spokojniejszych latach, przeszedłby do historii (jak wielu władców) z jakąś niewielką wzmianką w podręcznikach. Ale te gorące czasy spowodowały, że Ludwik próbował utrzymać dotychczasowy porządek i monarchię absolutną, wbrew przemianom, które działy się we Francji.
Informacje czerpałem z: Emanuel Rostworowski, Historia Powszechna. Wiek XVIII, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2000.
A także: Mieczysław Żywczyński, Historia Powszechna 1789-1870, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2001.