2 grudnia 1805 roku doszło do bitwy pod Austerlitz pomiędzy wojskami francuskimi a połączonymi siłami Austrii i Rosji. Było to wielkie zwycięstwo Napoleona nad III Koalicją Antyfrancuską, które zakończyło się podpisaniem pokoju w Preszburgu.
Wiosną 1805 roku Wielkiej Brytanii obawiającej się inwazji ze strony Francji udało się zawiązać trzecią koalicję przeciw Napoleonowi. Wielka Armia licząca 200 tysięcy doświadczonych żołnierzy ruszyła znad kanału La Manche w kierunku Niemiec i Austrii. 20 października Bonaparte pokonał 30 tysięczny korpus austriacki pod Ulm i zajął Wiedeń. Cesarz Franciszek I uciekł do Preszburga (dziś Bratysława). Na Słowację przybył korpus rosyjski pod wodzą Marszałka Kutuzowa. Przybył też Car Rosji Aleksander I. 20 listopada Napoleon zajął Brno.
1 grudnia dzień przed bitwą Cesarz Francuzów dysponował 66,8 tys. piechurów, artylerzystów (139 dział) i jeźdźców. Połączone siły rosyjsko-austriackie liczyły 85,4 tys. żołnierzy i 278 dział. Rano nazajutrz zaczęła się bitwa pod Austerlitz (dziś Sławkowo). Najpierw sojusznicy uderzyli na prawe skrzydło francuskie (specjalnie osłabione przez Napoleona), gdzie 9 tysięcy żołnierzy powstrzymywało atak trzy razy liczniejszych oddziałów wroga. Zorientowanie się w sytuacji utrudniał nie tylko teren wzgórz, ale i mgła. Francuzi uderzyli na wzgórze Prackie odcinając oddziały wroga walczące na ich prawej flance. Rosjanie rzucili kawalerię i dwa pułki gwardyjskie, ale zostali odparci kontratakiem francuzów. W tym momencie oddziały sprzymierzonych poszły w rozsypkę i zaczęły uciekać.
Bitwa skończyła się kompletnym zwycięstwem Napoleona. Stracił około 9 tysięcy żołnierzy (zabitych i rannych), a wróg 16 tysięcy plus 11,5 tysiąca wziętych do niewoli.
Trzy dni później Cesarz Franciszek I poprosił o zawieszenie broni, a 26 grudnia podpisał z Francją pokój w Preszburgu.
Informacje czerpałem z: Leszek Mazan, Mały kapral był zadowolony, Polityka 48/2005.