12 kwietnia 1982 roku odbyła się premiera filmu Jerzego Hoffmana Znachor. Jest to druga w historii adaptacja przedwojennej powieści Tadeusza Dołęgi-Mostowicza. Ten pisarz, dziennikarz i scenarzysta był jednym z najbardziej popularnych autorów okresu międzywojennego. Nic dziwnego, że jego powieść szybko doczekała się ekranizacji. Ponad 40 lat później kolejnej podjął się znany reżyser Jerzy Hoffman, który też współtworzył scenariusz tej adaptacji. Do ekipy zatrudnił świetnych aktorów: Jerzego Bińczyckiego (jako tytułowy Znachor czyli profesor Wilczur), Annę Dymną (jako Marię Wilczur), Tomasza Stockingera (jako hrabiego Czyńskiego) i wielu innych.
Film opowiada losy profesora Rafała Wilczura znanego kardiochirurga, którego w dniu rocznicy ślubu porzuciła żona. Zabrała też ich córkę. Lekarz zrozpaczony uczestniczy w libacji, która kończy się dla niego źle. Zostaje pobity i traci pamięć. Nie wiedząc kim jest zaczyna się błąkać. Nie będę spoilerować. Jeśli nie oglądaliście obejrzyjcie na TVP. Albo w kinach nową wersję.
Informacje czerpałem z: https://www.filmweb.pl/film/Znachor-1981-1175