3 listopada 1957 roku z kosmodromu Bajkonur (Kazachstan, wtedy ZSRS) wystartowała rakieta R-7 ze Sputnikiem 2 i psem Łajką na pokładzie. Była to druga sonda radziecka w kosmosie. Jej zadaniem oprócz podstawowych pomiarów było sprawdzenie jak zachowują się organizmy w przestrzeni kosmicznej. W specjalnej części satelity wysłano sześciokilogramowego psa. Zainstalowano moduł z podajnikiem żywności i wody, w którym zwierzę miało przetrwać 10 dni. Ponieważ nie było wtedy możliwości sprowadzenia statku z powrotem, pies po tym okresie miał umrzeć z powodu braku tlenu. Propaganda radziecka twierdziła że Łajce podano karmę z trucizną i umarła szybko. Tak naprawdę cała misja przebiegła inaczej, bo drugi człon rakiety z powodu awarii nie oderwał się i temperatura w sondzie wzrosła powyżej czterdziestu stopni. Pies umarł z powodu przegrzania i stresu po kilku godzinach.
Sputnik 2 po 168 dniach na orbicie wszedł z powrotem w atmosferę i spłonął. Choć los Łajki był straszny to dane pozwoliły ocenić wpływ warunków kosmicznych na organizmy żywe.
Informacje czerpałem z: https://nssdc.gsfc.nasa.gov/nmc/spacecraft/display.action?id=1957-002A