19 października 1984 roku funkcjonariusze SB zamordowali księdza Jerzego Popiełuszkę, który był kapelanem warszawskiej “Solidarności”.
Powołanie i posługa duszpasterska
Urodził się 14 września 1947 roku we wsi Okopy jako Alfons Popiełuszko. Edukację zdobył w szkołach w pobliskiej Suchowoli tam też był ministrantem w kościele. Po maturze w 1965 roku wstąpił do Seminarium Duchownego w Warszawie. Jesienią 1966 roku powołano go do wojska, gdzie był szykanowany za swoją religijność. Po odbyciu służby wojskowej wrócił do seminarium i w 1972 roku otrzymał świecenia kapłańskie. Potem był wikarym w kościołach w Ząbkach i Aninie. Był lubianym księdzem o dużych zdolnościach organizacyjnych.
W 1978 roku został wikarym w parafii Dzieciątka Jezus w Warszawie, a potem duszpasterzem akademickim w kościele św. Anny. Ostatnim przystankiem w jego powołaniu była parafia Św. Stanisława Kostki przy placu Komuny Paryskiej (dziś pl. Wilsona). Tam w czasie stanu wojennego w swoich mszach za ojczyznę stawał w obronie internowanych. Mówił w kazaniach o prawdzie, uczciwości i miłości bliźniego obnażając często kłamstwa propagandy. Dlatego stał się celem rozpracowywania i przesłuchań przez Służbę Bezpieczeństwa.
Morderstwo i jego okoliczności
19 października 1984 roku ksiądz Jerzy Popiełuszko po wygłoszeniu kazania w Bydgoszczy wracał wraz ze swoim kierowcą Waldemarem Chrostowskim, gdy zostali zatrzymani i porwani przez funkcjonariuszy SB. Księdza skatowano i związanego wrzucono do bagażnika. Chrostowskiego umieszczono na tylnym siedzeniu i w pewnym momencie udało mu się uciec z samochodu. Nie był wiadomo co się stało z Popiełuszką. 30 października jego ciało skrępowane i w worku wyłowiono w okolicach zapory we Włocławku.
Cała sprawa, pomimo prób wyciszenia przez władze, zbulwersowała opinię publiczną. Była kolejnym dowodem bezwzględności komunistów, a śmierć księdza stała się dla wielu symbolem, dlaczego należy walczyć o wolność. Na przełomie 1984 i 1985 roku odbył się pokazowy proces funkcjonariuszy SB, którzy twierdzili że ich akcja była samowolką. Opisali też w jaki sposób bili księdza, a później w worku zrzucili go z zapory. Trzech funkcjonariuszy i ich bezpośredni przełożony zostali skazani na wyroki od 14 do 25 lat, ale niektórzy z nich wyszli z więzień po kilku latach. Władze odcięły się całkowicie od tej zbrodni, choć mało kto wierzył w tę oficjalną wersję.
6 czerwca 2010 roku odbyła się msza w Warszawie podczas której ksiądz Jerzy Popiełuszko został błogosławionym Kościoła Katolickiego.
Informacje czerpałem z: https://biogramy.ipn.gov.pl/bio/wszystkie-biogramy/ksiadz-jerzy-popieluszk/zyciorys
Fot. PAP/PAI/G. Rogiński