8 kwietnia 1911 roku holenderski fizyk Heike Kamerlingh-Onnes odkrył zjawisko nadprzewodnictwa. Naukowiec badał przewodnictwo rtęci w niskich temperaturach. Nagle przy temperaturze 4,2 Kelwina (-269⁰C) opór elektryczny tego metalu zmalał do zera. Z punktu widzenia klasycznej fizyki było to niemożliwe. Dotąd wydawało się, że gdy przebiega prąd elektryczny zawsze elektrony zwalniają i zmienia się ich kierunek. Tylko że przy niskich temperaturach opór przewodnika spada, a tu nagle zniknął i prąd zaczął płynąć jakby nic go nie ograniczało.
Przez wiele lat nie udawało się wyjaśnić tego zjawiska. W końcu odwołano się do mechaniki kwantowej. W latach 70tych opracowano spójną teorię wyjaśniającą to zjawisko, ale nadal są pewne niewiadome.
Heike Kamerlingh-Onnes w 1913 roku dostał Nagrodę Nobla z fizyki za badania substancji w najniższych temperaturach i za skroplenie helu.
Więcej o nadprzewodnictwie przeczytacie na tej stronie: https://www.projektpulsar.pl/struktura/2102227,1,nadprzewodnictwo–niezwykle-zjawisko.read